Opis
Piąty numer rocznika ukazuje się w rzeczywistości kształtowanej przez najnowszą ustawę o nauce i szkolnictwie wyższym. Akt prawny funkcjonuje i obowiązuje od blisko roku, niemniej wciąż wiele kwestii wydaje się niejasnych, rodzą się pytania, sporo wątpliwości nadal nie zostało rozwianych. Również i tych dotyczących oceny osiągnięć naukowych, w tym czasopism – mimo wszystko, ponieważ może to brzmieć cokolwiek niedorzecznie, skoro znamy ramowy projekt systemu punktacji. Niemniej w chwili, gdy spisywane są te słowa, środowisko dotkliwie odczuwa brak na przykład stosownych rozporządzeń ministerialnych w odniesieniu do różnych zagadnień, w tym właśnie rejestru naukowych periodyków punktowanych.
Rozwój wydaje się wyzwaniem priorytetowym. Jest na pewno, lecz jak go pojmować? Jak mierzyć? Jak oceniać? Wedle poziomu prestiżu instytucji bądź redakcji ogłaszającej
materiały naukowe? Właśnie tak obecnie skonstruowano system ewaluacyjny. Jest niezmiernie tani dla ustawodawcy, dlatego korzystny, pożądany. Czy wydajny? Czy szczelny, czy dostatecznie „spostrzegawczy”? Czy uwzględnia uwarunkowania akademickiej pracy? Uprzywilejowanie statusu czasopism wypada poniekąd jako przeniesienie
pędu dzisiejszych czasów do sfery profesjonalnych zajęć rzeszy badaczy.